krakowska o naszej pikiecie
25.X.2007 - PIKIETA MAŁOPOLSKICH NAUCZYCIELI POD URZĘDEM WOJEWÓDZKIM W KRAKOWIE
Zgodnie z uchwałą Zarządu Małopolskiego ZNP w dniu 25.X.2007 ponad 250 nauczycieli z Małopolski przemaszerowało ulicami Krakowa pod Urząd Wojewódzki. Pod naszą petycją do premiera, złożoną na ręce wicewojewody zebraliśmy 11 192 podpisy nauczycieli i pracowników oświaty. Oto krótka relacja na gorąco z tego ważnego dla środowiska wydarzenia oraz treść , skandowanych w czasie przemarszu.
Zbiórka na parkingu przy ul. Karmelickiej
Kol. Andrzej Ujejski - prezes Okręgu Małpolskiego udziela wywiadu dla TVN 24
Wchodzimy w ul. Szewską
Kol. Halina Drachal z "Głosu Nauczycielskiego".
Tu widać, że było nas znacznie więcej niż 100, jak podała jedna z rozgłośni radiowych.
Wchodzimy na Rynek Główny.
Bo w jedności siła jest!.
Żądamy dotrzymania obietnic płacowych Premiera RP.
I już jesteśmy na Plantach.
Kol. Andrzej Ujejski przemawia pod Urzędem Wojewódzkim.
Delegację ZNP przyjął wicewojewoda Rafał Rostecki - na stole pudło, zawierające 11 192 podpisy, osób popierających protest nauczycieli.
DLACZEGO PROTESTUJEMY?
Wszyscy to wiemy - nauczyciele zarabiają za mało. Zarabiają nędznie. Wie o tym także premier Jarosław Kaczyński, który podczas majowego spotkania z ZNP był wyraźnie poruszony informacją, że nauczyciel stażysta nie zarabia nawet tysiąca złotych. Mimo to, na podwyżki nie mamy szans, bowiem w projekcie przyszłorocznego budżetu o 48 zł obniżono kwotę bazową, od której zależą wynagrodzenia nauczycieli. To grozi obniżeniem nauczycielskich pensji.
Tak, nasze płace mogą być jeszcze niższe! Nawet ministerstwo edukacji alarmuje w tej sprawie. Nie dajmy się więc zwieść manipulacji, że zwiększona o prawie 3 mld zł subwencja oświatowa zostanie przeznaczona na wzrost naszych pensji. Te pieniądze nie trafią do nauczycieli!
Nie możemy czekać, aż projekt budżetu zostanie przyjęty. Nie możemy siedzieć z założonymi rękami, gdy kolejny raz rządzący próbują nas oszukać! Budujmy swój prestiż także poprzez walkę o wyższe pensje, które nam się po prostu należą.
Nasz protest nie jest polityczny. To wyraz determinacji pracowników oświaty, którzy zarabiają marne grosze i często muszą szukać dodatkowego zajęcia, by się utrzymać. Dlatego na ręce przedstawiciela premiera w naszym regionie, wojewody małopolskiego złożymy petycję z żądaniami płacowymi pracowników oświaty.
Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się podwyżki płac od 1 stycznia 2008 roku polegającej na zwiększeniu z 82 do 100 proc. kwoty bazowej dla nauczyciela stażysty. Dzięki temu płace wszystkich nauczycieli wzrosną!
(Tekst ZG ZNP)
|